Wiadomości

  • 5 czerwca 2022
  • wyświetleń: 1025

Kolejna ulica potrzebuje doświetlenia. Ale szybko się nie doczeka

Kłopoty z oświetleniem ulicznym to zmora mieszkańców Bielska-Białej. Jak nie awarie lamp, to ich brak. Tak jak m.in. na ulicy Kminkowej.

oświetlenie, lampa
Kolejna ulica potrzebuje doświetlenia. Ale szybko się nie doczeka


Niedawno pisaliśmy o kłopotach mieszkańców ulicy Jakrowej z oświetleniem ulicznym. Podobny kłopot mają bielszczanie mieszkający przy ulicy Kminkowej.

- Kierując się licznymi prośbami mieszkańców pismem z dnia października 2019 roku wystąpiłem do prezydenta miasta z wnioskiem o doświetlenie ulicy Kminkowej. Mieszkańcy argumentowali, iż poruszanie się pozbawioną oświetlenia, wąską uliczką w godzinach wieczornych, zwłaszcza w okresie jesiennym, kiedy wcześnie zapada zmrok stwarza zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. Kilka dni później zostałem poinformowany, iż prośba została zarejestrowana w rejestrze zadań przeznaczonych do realizacji oraz przedstawiono plan koniecznych do podjęcia czynności. Niestety, pomimo upływu lat i kolejnych kilku dodatkowych wystąpień do Naczelnika Wydziału Gospodarki Miejskiej oraz prezydenta miasta sprawa nie uzyskała wymaganego stopnia konkretyzacji - poinformował radny Konrad Łoś.

Jak dodał, "mieszkańcy są coraz bardziej zniecierpliwieni oraz ponownie zobowiązali go do wniesienia wystąpienia".

Odpowiedź magistratu jest podobna jak w przypadku ulicy Jaskrowej.

- W bieżącym roku z uwagi na znacznie ograniczone środki finansowe Gminy nie będą realizowane inwestycje związane z oświetleniem ulicznym, tym samym realizacja oświetlenia ulicy Kminkowej zostało przesunięte - poinformował Adam Ruśniak, zastępca prezydenta Bielska-Białej.

raz / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.