Wiadomości

  • 5 kwietnia 2022
  • 6 kwietnia 2022
  • wyświetleń: 14693

Łukasz został brutalnie pobity. Walczy o zdrowie. Pomóc może każdy

Była niedziela, 13 marca. Łukasz wraz z żoną szykowali się na chrzciny najmłodszej córki. Nikt nie przewidywał, że ten dzień zakończy się tragicznie, a jego konsekwencję będą zatrważające...

ec240b5964ab5c48a69762766aac4067
Łukasz został brutalnie pobity. Walczy o zdrowie. Pomóc może każdy · fot. zrzutka.pl


W godzinach popołudniowych na Osiedlu Kopernika w Bielsku-Białej 31-latek jadąc osiedlową ulicą jednokierunkową na swojej drodze napotkał jadącego pod prąd 18-latka. Jak opisują bielscy policjanci, kiedy zwrócił mu uwagę na popełnione wykroczenie drogowe, pomiędzy mężczyznami doszło do krótkiej wymiany zdań, po której nastolatek zadał mu kilka ciosów. Po jednym z trafień 31-latek upadł, uderzając się w głowę. - Po tym agresor nadal zadawał ofierze ciosy w głowę - czytany w opisie zbiórki.

Pomocy mężczyźnie udzielili przypadkowi świadkowie, którzy wezwali pogotowie i policję. Pokrzywdzony w stanie zagrażającym jego życiu został przetransportowany karetką do szpitala.

W niespełna godzinę od zdarzenia na bielskiej ulicy Partyzantów mundurowi namierzyli osobówkę, którą poruszał się 18-latek. Nastolatek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnej izby zatrzymań.

Był to dopiero początek dramatu Łukasz i jego rodziny. Lekarze diagnozują uraz czaszkowo-mózgowy. Liczne złamania podstaw czaszki, mnogie ogniska krwotoczne. Ciężki uraz mózgu. Zaledwie w kilka chwil zapada decyzja o operacji dużego krwiaka podtwardówkowego, który zostaje usunięty. Łukasz zostaje zaintubowany i pod respiratorem wprowadzony w stan głębokiej sedacji (śpiączki farmakologicznej). W stanie bezpośredniego zagrożenia życia zostaje przewieziony na OIOM.

Mija blisko dwa tygodnie od wypadku. Następuje stopniowe wybudzanie. Od kilku mężczyzna jest w stanie oddychać samodzielnie, obrzęk mózgu stopniowo się zmniejsza. Lekarze zaczynają obserwować nieskoordynowane ruchy ciała, co daje zrozpaczonej rodzinie nadzieję. W dalszym ciągu jednak nie odzyskuje przytomności.

Trzy tygodnie od zdarzenia. Następuje odzyskanie przytomności. Jest z Łukaszem prosty, logiczny kontakt. Na chwilę obecną odpowiada na proste pytania, ale wiąże się to z dużym wysiłkiem. Daje z siebie wszystko, ale przed nim długie godziny, dni i miesiące rehabilitacji. Musi nabrać sił, aby lekarze mogli wykonać kolejną operację — rekonstrukcję czaszki.

Łukasz ma jeden cel - chce wrócić do zdrowia. Pomóc może każdy.



- Chcę znowu zaprowadzać swoich chłopaków na karate. Chcę znowu iść na spacer ze swoją córeczką. Chcę wyrzucać śmieci, jeździć na rowerze i tańczyć z Żanetą przy ulubionej muzyce. Ja walczę, ale potrzebuję też Waszej pomocy — ogromne koszty związane z rehabilitacją i z konsultacjami neurologicznymi to coś, na co nie byliśmy przygotowani - czytamy na zrzutka.pl , gdzie można wesprzeć walkę Łukasza o powrót do zdrowia.

raz / bielsko.info

Reklama

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu bielsko.info zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.